EN

12.01.2004 Wersja do druku

Konkubinat prochu z wiecznością

Najstarszy w Polsce kabaret, krakowski "Zielony Balonik", powstał sto lat temu. Z tej okazji dyrektor Mikołaj Grabowski postanowił przypomnieć atmosferę trzech miejsc, w których krakowianie śmiali się przez ostatni wiek najgłośniej i najswobodniej. Zaproszony do współpracy Stanisław Tym zainscenizował kilka klasycznych numerów z "Zielo­nego Balonika", Grabowski - z kabaretu "Jama Michalikowa", a Krzysztof Materna - z począt­ków "Piwnicy pod Baranami". O kulturze narodu świadczą nie tylko dzieła klasyków pracowicie przerabiane w szkołach, ale i drobniejsze, o wiele chętniej przyjmowane formy: żarty, piosenki, monologi czy skecze. Ich szczegól­ną zaletą jest swobodna atmosfera kabaretowej im­prowizacji, stąd też dowcip ujęty w gorset teatralne­go widowiska nie wydaje się równie nośny. Mimo tych zastrzeżeń z przedstawienia Starego Teatru wyszedłem usatysfakcjonowany. Znane na pamięć teksty Boya ze "Słówek" i wspominki z tomu "Znaszli ten kra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Konkubinat prochu z wiecznością

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita

Autor:

Janusz R.Kowalczyk

Data:

12.01.2004