EN

24.03.2001 Wersja do druku

Obciążeni przeszłością

Jak się "załatwia" dla tea­tru prapremierę sztuki, zwła­szcza gdy autor należy do lite­rackiej czołówki kraju? - Sposoby są różne. Przede wszystkim działają agencje autor­skie, które kontaktują się z reżyse­rami i dyrektorami teatrów propo­nując im sztuki. Tu jednak trzeba być bardzo ostrożnym, bo agen­tom często chodzi wyłącznie o zysk, a proponowana przez nich literatura nie zawsze daje powód artystyczny, by ją wystawiać na scenie. Ale nowych sztuk szukać trzeba. Po objęciu dyrekcji Teatru Osterwy pozostawiłem w repertu­arze większość przedstawień z poprzednich sezonów - bo za­wsze powtarzam, że nie wierzę w teatr bez kontynuacji - ale bar­dzo wyraźnie brakowało mi współczesnej polskiej sztuki. Czytałem kilka gotowych, często bardzo dobrych tekstów, ale były to w większości sztuki małoobsadowe, a ja chciałem pokazać na scenie sporą część zespołu teatru. I wtedy zadziałał przypadek. Na premierę mojego spektaklu wed�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obciążeni przeszłością

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubleski nr 71

Realizacje repertuarowe