"Bajki samograjki" w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie. Pisze Monika Gapińska w Kurierze Szczecińskim.
Jestem pewna, że podczas obchodów stulecia teatru lalek w Szczecinie sobotnia premiera "Bajek samograjek" Brzechwy w reżyserii Anny Augustynowicz będzie przywoływana jako przełomowa w podejściu do młodego widza. Liczę też na to, że na widowni szczecińskiej "Pleciugi" częściej zasiadać będą nastoletni widzowie, którzy czasami skarżą się na to, że teatr w naszym mieście nie ma im nic do zaoferowania. Zapewniam, iż na "Bajkach samograjkach" znakomicie będą się bawić. Zresztą, to przedstawienie dla widza w niemal każdym wieku - od starszego przedszkolaka do dorosłego. "Bajki samograjki", zrealizowane na 60. urodziny teatru, to z pewnością taki spektakl, który podzieli rodziców na tych, którzy będą polecali go innym i tych, którzy będą przekonywać, iż inscenizacja nie spodoba się kilkulatkom. Taki podział byl już widoczny po pokazie przedpremierowym. I tak mamy i tatusiowe oczekujący od teatru dla małego widza barokowego przepychu, choćby w