EN

15.10.2005 Wersja do druku

Szwecja. Nobel nie bez kontrowersji

Niewielu ludzi kultury reaguje na werdykt Akademii Szwedzkiej przyznający literacką Nagrodę Nobla Haroldowi Pinterowi [na zdjęciu] z takim entuzjazmem jak Thomy Berggren, reżyser, który wystawił dwie sztuki noblisty. - Cholera, ale się cieszę! - powtarzał dziennikarzom, którzy tłumnie zebrali się przedwczoraj [13 października] w ogrodzie jego willi.

Przednoblowski skandal związany z odejściem z Akademii jurora Knuta Ahnlunda osłabił zaufanie ludzi kultury do decyzji jej członków. Dokąd zmierza Akademia Szwedzka? Jaki charakter ma mieć w przyszłości nagroda Nobla? - to dwa nieustannie powracające pytania. Sekretarz generalny Akademii Szwedzkiej Horace Engdahl, uzasadniając przyznanie nagrody Pinterowi, podkreślił, że jest on pisarzem nowatorskim, który zmienił kształt dramatu angielskiego. "W początkach twórczości zaliczany był do twórców teatru absurdu. Jednak Pinter jest raczej prekursorem nowego gatunku dramatycznego, który Anglicy nazywają the comedy of menace (komedią zagrożenia). Różnica między tymi gatunkami jest tak duża, jak ta pomiędzy Schopenhauerem i Beckenbauerem" - tłumaczył na stronach internetowych dziennika "Dagens Nyheter". Lars Ring, krytyk dziennika "Svenska Dagbladet", nie widzi w Pinterze innowatora. Uważa że po nagrodzie dla Elfriede Jelinek, odważnej, nowoczesne

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mieszane reakcje w Szwecji na Nobla dla Harolda Pintera

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 241

Autor:

Katarzyna Tubylewicz, Sztokholm

Data:

15.10.2005

Wątki tematyczne