EN

12.10.2005 Wersja do druku

Dialog. Dzień czwarty. Sztuka sublimacją życia.

Bohater "Sztuki hiszpańskiej", który jest aktorem grającym Mariano (Piotr Skiba) stwierdza, że artysta zawsze musi być przeciw rzeczywistości, która go otacza. Są dwie drogi takiego sprzeciwu: zupełne oderwanie od rzeczywistości i tworzenie pięknych, lekkich, ale i pustych obrazków, albo wyrażanie swojego buntu wobec tego, co się dzieje. Takie dwie propozycje mogliśmy oglądać czwartego dnia festiwalu Dialog - dla e-teatru pisze Paweł Sztarbowski.

"Z czerwonej księgi wymierania" Alexandra Bakshi to bardziej montaż muzyczno-poetycki czy też partytura wypełniona teatrem niż spektakl teatralny. Zresztą autor jest kompozytorem, a podtytuł jego dzieła brzmi: "Gra wyobraźni na pianistę i sześć postaci scenicznych". Z zapowiedzi wynikało, że widowisko będzie poświęcone wymieraniu pierwotnych kultur i cywilizacji. W tym celu wykorzystano odtworzone z archiwalnych nagrań pieśni Krymczaków i Selkupów. Sam temat nawiązuje do światowego raportu ginących na ziemi gatunków roślin i zwierząt, a więc tzw. Czerwonej Księgi Wymierania. W samym spektaklu te ambitne i szczytne zamierzenia nie znalazły żadnego odzwierciedlenia. Zamiast obrazu obumierania kultury widzowie mogli zobaczyć cepeliowskie podśpiewywanie folklorystycznych kawałków. Skąd w tym wszystkim wzięła się podrygująca baletniczka - zupełnie nie wiadomo. Że niby balet też jest wymierającym gatunkiem? Do tego wmontowano fragmenty "Wiśniowego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Paweł Sztarbowski

Data:

12.10.2005