"Requiemaszyna" w reż. Marty Górnickiej z Instytutu Teatralnego w Warszawie na XII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Ewelina Szczepanik w serwisie Teatr dla Was.
Umieszczenie "Requiemaszyny" w repertuarze Festiwalu Prapremier jest wyborem tyleż przewidywalnym, co zaskakującym. Spektakl powstał bowiem w Instytucie Teatralnym, który nie jest przecież teatrem instytucjonalnym, a samej produkcji bliżej raczej do miana eksperymentu scenicznego, może nawet offu - jest to propozycja zasadniczo odmienna od wszystkich innych przedstawień, zaprezentowanych w ramach festiwalu. Z drugiej strony, sukces "Requiemaszyny" w kraju i za granicą jest wystarczającą rekomendacją dla dzieła Marty Górnickiej. Na scenie kilkanaście zwykłych podestów, ustawionych na kształt schodów, za nimi biała płachta ekranu, a na nich - dwudziestu ośmiu aktorów różnej płci i w różnym wieku, w ogóle do siebie nie podobnych; każdy w innym kostiumie. Ta odmienność jest myląca - od pierwszej do ostatniej chwili aktorzy mówią równocześnie, z rzadka pozwalając sobie na frazy wypowiadane pojedynczo czy mówienie w indywidualnym tempie. Po kilkunast