EN

26.09.2013 Wersja do druku

Trójkąt zawodowy, trójkąt miłosny

- To zawodowo napisany tekst, z wieloma znakomitymi scenami. Po przeczytaniu sztuki, bo to prapremiera polska, wiedziałem jedno - że ona się sprawdzi na scenie, jeśli wystawi się ją ze świetnymi aktorami, którzy wydobędą z tego tekstu całą prawdę- mówi JANUSZ SZYDŁOWSKI o reżyserowanym przez siebie w Teatrze STU spektaklu "To tylko miłość".

Sztuka Rona Aldridge`a, która także na scenach brytyjskich była reżyserowana, to opowieść o tym, że stara miłość nie rdzewieje...... - I to miłość nieprawdopodobna, skoro przetrwała tyle lat. Ale nie zdradzajmy szczegółów. To zawodowo napisany tekst, z wieloma znakomitymi scenami. Po przeczytaniu sztuki, bo to prapremiera polska, wiedziałem jedno - że ona się sprawdzi na scenie, jeśli wystawi się ją ze świetnymi aktorami, którzy wydobędą z tego tekstu całą prawdę. I jeśli zachowa się wpisany w sztukę przez autora tzw. timing, jeśli utrzyma się tempo i rytm, które mają te dialogi. By były muzyczne, by brzmiały jak jedna melodia. To nie do końca komedia... - Ja to nazywam melodramat muzyczny z elementami komediowymi. Jest taniec, śpiew, step, jest przebój Deana Martina "Thafs amore" i muzyka Cole Portera. Trójka bohaterów to byli aktorzy kabaretowi... - ...uprawiający stand up comedy. Acz nie zostali gwiazdami. Stąd zgorzknienie. - Byl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trójkąt zawodowy, trójkąt miłosny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 225

Autor:

Wacław Krupiński

Data:

26.09.2013

Realizacje repertuarowe