EN

2.04.1976 Wersja do druku

Pochwała Bogusławskiego

OJCEM opery narodowej zwykło się u nas nazywać Moniuszkę. Jakim jednak mianem należałoby w takim razie określić Wojciecha Bogusławskiego - chyba dziadkiem? Boć to on przecież zostawił potomnym "krakowiaków i górali" z urokliwą muzyką Jana Stefaniego. Premiera tej "opery" - jak ją nazwał sam twórca - odbyła się 1 marca 1794 roku w niespokojnych czasach przedinsurekcyjnych krakowiaków z góralami stanowił pretekst do powiedzenia o wiele istotniejszych prawd. Były nimi: wezwanie narodu do jedności i obrony niepodległego bytu. Twórca polskiej sceny, typowy reprezentant Oświecenia, jakim był Bogusławski doskonale zdawał sobie sprawą z roli teatru w życiu narodu, jego wpływu na nastroje społeczeństwa. Owiana legendą sztuka "Krakowiacy i górale" stanowi dziś dla teatru trudny z różnorodnych sprawności, często też na ogół bywa wystawiana, gdyż wymaga nie byle jakich środków, a efekt nie zawsze jest łatwy do przewidzenia. Tym, wi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pochwała Bogusławskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Nr 76

Autor:

zab

Data:

02.04.1976