"Plastelina" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.
Wasilija Sigariewa, podobnie zresztą jak Olega Bogajewa, odkrył i powyciągał z zapadłych dziur rosyjskiej prowincji Nikołaj Kolada, autor dobrze znanych już w naszym kraju dramatów "Martwa królewna" i "Merylin Mongoł". Teatr Polski w Bydgoszczy ma szczęśliwą rękę do twórczości 27-letniego dramaturga urodzonego w Wierzchniej Sałdzie. Najpierw Paweł Szkotak na inaugurację pierwszej edycji Festiwalu Prapremier przygotował "Rodzinę wampira", która była kilkakrotnie nagradzana na przeglądach współczesnej dramaturgii i to nie tylko za znakomite role Teresy Kwiatkowskiej i Adama Łoniewskiego. Teraz Grzegorz Wiśniewski, reżyser nie mniej utalentowany, zrealizował po raz pierwszy w Polsce "Plastelinę", utwór zaskakujący konstrukcyjną precyzją i chłodem eliminującym resztki sentymentalizmu. Sigariew w swoich dramatach, bardzo prostych i symetrycznych w konstrukcji, opowiada historie zainspirowane własnymi doświadczeniami - te zasługujące na to, by