EN

27.08.2013 Wersja do druku

Tajemnica zaniechanych spodni

"W progu" w reż. Bartka Konopki w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

Przez niezwykły splot okoliczności skromny, prowincjonalny bibliotekarz otrzymuje drugie życie, stając się detektywem, historykiem, odkrywcą. I stawia wszystko na jedna kartę. Jedyne zajęcie prowincjonalnego bibliotekarza to praca z datownikiem, na którym pewnego dnia odkrywa zapis sprzed 113 lat Okazuje się, że nie tylko alpinistom marzą się coraz wyższe i trudniejsze szczyty, artystom także. Monodram Mariana Opani w Teatrze Ateneum, "W progu", jest tego widocznym przykładem. Aktor skończył właśnie 70 lat i poważnie się zastanawiał, czy nie przyszła pora, by gdzieś nad rzeczką zarzucić przynętę i wpatrując się w spławik, czekać na grubą rybę. Aż tu okazało się, że wciąż nęcą go wyzwania artystyczne. - A może by tak zrobić jakiś monodram - pomyślał. I właśnie wpadł mu do ręki tekst holenderskiego autora Glena Bergera. Tekst niezwykły. I na jego miarę szyty. Bohaterem jest skromny bibliotekarz, którego jedynym zajęciem jest reje

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tajemnica zaniechanych spodni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 34/25.08

Autor:

Hanna Karolak

Data:

27.08.2013

Realizacje repertuarowe