EN

12.08.2013 Wersja do druku

Warszawa. Kto zreformuje warszawską kulturę?

Dzisiaj mija termin zgłaszania kandydatur na dyrektora/dyrektorkę Biura Kultury w stołecznym ratuszu. Ogłoszony w ubiegłym miesiącu konkurs jest wydarzeniem bez precedensu: po raz pierwszy w historii warszawskiego samorządu to stanowisko zostanie - jeśli wszystko dobrze pójdzie - obsadzone na drodze przejrzystej, otwartej, merytorycznej procedury.

Poprzedni dyrektorzy kierowali biurem z nominacji, tak było z Januszem Pietkiewiczem, szefem Biura Teatru i Muzyki za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, Jackiem Wekslerem, którego mianował w 2006 roku zarządzający miastem komisarz Kazimierz Marcinkiewicz, i Markiem Kraszewskim, pełniącym obowiązki dyrektora nowego Biura Kultury w ostatnich latach. Ich dokonania były różne, ale wszyscy mieli ten sam problem: brak społecznego mandatu do pełnienia tej funkcji. Konkurs ma to zmienić. Perspektywa wyboru nowego dyrektora lub dyrektorki biura już rozbudziła wielkie nadzieje, których wyrazem była żywa dyskusja "Więcej kultury, Warszawo!", zorganizowana dwa tygodnie temu w barze Studio. Ktoś żartował, że wszystkie formułowane tam oczekiwania mógłby spełnić chyba tylko James Bond. Nowy dyrektor lub dyrektorka ma realizować ściśle Program Rozwoju Kultury, ale jednocześnie mieć własną wizję życia kulturalnego stolicy. Ma to być zarazem menedżer, koneser sz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kto zreformuje warszawską kulturę?Czekamy na nazwiska

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna on line

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

12.08.2013

Wątki tematyczne