- Kiedy 1 sierpnia wyją syreny, chwytam za iPhone'a i filmuję. To jest bardzo ciekawy moment, całe miasto zamienia się w specyficzne miejsce pamięci - mówi reżyser Krzysztof Garbaczewski. W Muzeum Powstania Warszawskiego przygotował spektakl "Kamienne niebo zamiast gwiazd". Premiera dziś o północy.
Muzeum co roku zaprasza reżyserów młodego pokolenia, by przygotowali spektakl zainspirowany powstaniem warszawskim. Krzysztof Garbaczewski znany jest z eksperymentalnych przedstawień, które odwołują się do sztuk wizualnych i filmu. W Nowym Teatrze wyreżyserował "Życie seksualne Dzikich", na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych mogliśmy oglądać "Gwiazdę śmierci" z Wałbrzycha na podstawie "Gwiezdnych wojen". - Od dwóch lat nosiłem się z myślą zrobienia spektaklu o Warszawie. Mieszkając tu, nieustannie spotykam się z tematem powstania, z duchami, które są obecne wokół mijanych miejsc pamięci. Warszawa ciągle bardzo silnie emanuje tym tematem. Kiedy 1 sierpnia wyją syreny, chwytam za iPhone'a i filmuję. To jest bardzo ciekawy moment, całe miasto zamienia się w specyficzne miejsce pamięci - mówi Krzysztof Garbaczewski. Przedstawienie, które pokaże w muzeum, powstało na podstawie powieści Jerzego Krzysztonia "Kamienne niebo". - Autor nie pokazu