SŁYNNĄ komedię satyryczną Włodzimierza Majakowskiego pt. "Łaźnia", za której wystawienie Kazimierz Dejmek otrzymał swą pierwszą nagrodę im. Boya (tegoroczną przyznano mu już po raz drugi) i którą kilkanaście lat temu ciekawie zrealizował Jerzy Jarocki w Katowicach, zobaczymy wreszcie w inscenizacji wrocławskiej. W sobotę 12 bm. Teatr Polski na swej dużej scenie (w dodatku specjalnie powiększonej) daje premierę "Łaźni" w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego (reżyserował we Wrocławiu na scenie kameralnej "Mandragorę" Machiavellego), scenografii Urszuli Kenar ("Anegdoty prowincjonalne"), z muzyką Zbigniewa Piotrowskiego. Postać "naczdyrdupsa" Pobiedonsikowa odtwarza Zdzisław Kozień, a obok niego występują m.in.: Krzesisława Dubielówna, Irena Remiszewska, Ferdynand Matysik, Mariusz Puchalski i Andrzej Wilk. Z prawdziwym zaciekawieniem więc wybieramy się do Teatru Polskiego na ten - jak go nazwał Majakowski - "dramat z cyrkiem i fajerwerkiem".