EN

24.10.1976 Wersja do druku

"Łaźnia", która nie myje

"Łaźnię" zaliczam do utworów, których teatralna plajta budzić winna zadziwienie. Upływ czasu unaocznia bowiem, jak stale aktualny jest konflikt między śmiałą myślą wynalazcy a niezmierzoną tępotą biurokratów, a także jak otwarta na ciekawe rozwiązania inscenizacyjne jest forma dramaturgicznego zapisu. Nie na darmo Wsiewołod Meyerhold, polemizując z inwektywami prasowymi po prapremierze leningradzkiej w Teatrze Dramatycznym (30 I 1930) i własnej moskiewskiej wersji "Łaźni" (16 III 1940) dowodził: "Majakowski wie, co to jest teatr (...) Majakowski to dramaturg prawdziwy, który nie może zdobyć uznania, bo wyprzedza swoje czasy. Technika budowy jego sztuk zawiera cechy, które z trudnością przyswoją sobie ludzie wychowani na Czechowie, Tołstoju czy Turgieniewie. Zbyt trudno im odnaleźć właściwą formę sceniczną dla jego utworów. (...) Majakowski buduje swoje sztuki tak jak nikt przedtem ich nie budował". Kazimierz Dejmek, twórca łódzkiej praprem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Łaźnia", która nie myje

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 43

Autor:

Krzysztof Miklaszewski

Data:

24.10.1976

Realizacje repertuarowe