EN

28.09.2005 Wersja do druku

Wyspiański i komisja śledcza

"Sędziowie" w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Katarzyna Pasieczna w Dzienniku Wschodnim Lubelskiem.

Scena była mroczna. Jedyną dekoracją był wielki prostokąt - rama, w której jak na obrazie działa się akcja. Na środku sceny pusty podest. Oddzielał postacie, nie pozwalał im się do siebie zbliżyć, był przeszkodą. W końcu na nim spoczęło ciało Joasa. Inscenizacja "Sędziów" na deskach lubelskiego Teatru Osterwy zakończyła się sukcesem. Ale trudno się dziwić, bo Stanisław Wyspiański to dramaturg wybitny, a reżyser przedstawienia Anna Augustynowicz to też fachowiec wielkiej klasy. Nie sposób oszczędzić pochwał Markowi Braunowi za scenografię i Wandzie Kowalskiej za kostiumy. Muzyka Jacka Wierzchowskiego, szczególnie przenikliwe dźwięki skrzypiec w wykonaniu Marii Wieczorek (zagrała gościnnie Joasa, syna Samuela), przyprawiają o gęsią skórkę. Aktorzy zagrali przekonująco i wyraziście. Monolog nad zmarłym Jaoasem przejmująco wygłosił Samuel - Henryk Sobiechart. Brawa dla Barbary Prokopowicz za jej Jewdohę! Dobra kreacje stworzyli Jacek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wyspiański i komisja śledcza

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Wschodni Lubelski nr 224/26.09

Autor:

Katarzyna Pasieczna

Data:

28.09.2005

Realizacje repertuarowe