EN

13.06.2013 Wersja do druku

"Policja", " Pieszo" czy "Miłość na Krymie"

- Przez wiele lat to był Dom Mrożka, odbyło się tu dziewięć premier jego sztuk. Być może repertuar Mrożka jest szansą dla dzisiejszego Teatru Polskiego - mówi JAROSŁAW GAJEWSKI, reżyser "Karnawału..." w Teatrze Polskim w Warszawie.

W Teatrze Polskim na Scenie Kameralnej w sobotę odbędzie się prapremiera nowej sztuki Sławomira Mrożka "Karnawał, czyli pierwsza żona Adama". To kolejna odsłona obchodów przypadającego w tym roku stulecia sceny przy Karasia. ROZMOWA Z Jarosławem Gajewskim, reżyserem spektaklu Dorota Wyżyńska: Czekamy na prapremierę "Karnawału..." - nowej sztuki Sławomira Mrożka, tymczasem w mediach już pojawiają się głosy powątpiewające w siłę rażenia tej dramaturgii. Dlaczego reżyserzy tak rzadko sięgają po utwory Mrożka? Poza przedstawieniami Jerzego Jarockiego nie było w ostatnich latach znaczących inscenizacji sztuk Mrożka. Krzysztof Warlikowski w wywiadzie dla "Przekroju" powiedział: "Gdyby ktoś mi dzisiaj kazał zrobić sztukę Mrożka, to wolałbym pojechać do Anglii sprzątać ulice. Czasy Mrożka minęły bezpowrotnie? Proszę go bronić. Jarosław Gajewski: To prawda, dziś jesteśmy w kompletnie innym miejscu w teatrze, pewna epoka się skończyła.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Policja", " Pieszo" czy "Miłość na Krymie"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 136

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

13.06.2013