EN

23.05.2013 Wersja do druku

Wrocław. Radny ws. spektaklu

Zwrócę się do Przewodniczącego Komisji Kultury Rady Miasta o podjęcie interwencji w tej sprawie, wyjaśnienie tego żenującego faktu zaistnienia takiego spektaklu oraz złożę w tej sprawie oficjalne zapytanie do Prezydenta Miasta - pisze radny Leszek Cybulski po recenzji z "Pomarańczyka" w Teatrze Współczesnym.

Z zaciekawieniem przeczytałem tekst Redaktor Magdy Piekarskiej "Sztuka w służbie władzy. Miejski teatr atakuje "Majora" i z przykrością stwierdzam, że nie zgadzam się z opinią Pani Redaktor Dlaczego, oto dowody na poparcie mojej tezy. Pyta Pani w tekście: "W imię czego? Czy istnieje jakikolwiek powód, który dawałby pretekst do takiego ataku?". I odpowiada Pani sobie: "Tak - proces, który toczy się przed wrocławskim sądem." Ależ to nieprawda, to niemożliwe, że taki był powód, bo gdyby tak było, to już domyślam się, skąd pojawi się 100 kolejnych projektów realizowanych w ramach ESK2016, nad którymi nadzór będzie sprawował miejski aparat urzędniczy porzucony niedawno przez dyrektora Czyżewskiego. Gdyby tak było, to miejskie teatry i te sowicie dotowane pewnie już mogą przygotowywać następujące premiery: "Gadatliwy Jamnicki", "Rozliczony Dynamickon", "Wyrzucony Max z Bigla", "Przecieki z Urbankartonu", "Skąpy Żak Solżański"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To też zagrajcie w teatrze: "Skąpy Żak Solżański" i...

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 119

Autor:

Leszek Cybulski, radny Rady Miasta

Data:

23.05.2013

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe