EN

21.05.2013 Wersja do druku

Jan Piszczyk ojcem społeczeństwa. Teatr Polski wskrzesza bohatera XX wieku

Jan Piszczyk może i jest prawdziwym polskim antybohaterem XX wieku, ale co robi w cyklu teatralnym poświęconym ojcom? - To nasze dziedzictwo - mówi reżyser spektaklu "Piszczyk", Piotr Ratajczak. Twórcy spektaklu odwołują się zarówno do literackiej wersji Jerzego Stefana Stawińskiego, jak i do filmowej interpretacji Andrzeja Munka - pisze Kamil Babacz w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Piotr Ratajczak, reżyser spektaklu "Piszczyk", twierdzi, że postać Jana Piszczyka to dziedzictwo naszego społeczeństwa - jedna z najważniejszych postaci w myśleniu o polskiej historii i społeczeństwie dzisiaj, po 1989 roku. Właśnie dlatego prapremiera spektaklu "Piszczyk" znalazła się w programie VI Spotkań Teatralnych, poświęconych ojcom. - Nieprzypadkowo akcja naszego spektaklu dzieje się w latach 90, gdy nastąpiło pewne przewartościowanie, przełamanie świadomości społeczeństwa - mówi reżyser. Pojawia się pytanie, czy ta zmiana w świadomości społeczeństwa zdarzyła się naprawdę w naszych głowach? Czy życie w przestrzeni wolności, demokracji jest dla Jana Piszczyka łatwiejsze niż życie w komunizmie? Twórcy spektaklu odwołują się zarówno do literackiej wersji Jerzego Stefana Stawińskiego, jak i do filmowej interpretacji Andrzeja Munka. Inspiracje do stworzenia postaci konformisty czerpią też z "Zeliga" Woody'ego Allena, czyli opowie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jan Piszczyk ojcem społeczeństwa. Teatr Polski wskrzesza bohatera XX wieku

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Kamil Babacz

Data:

21.05.2013