EN

14.07.1973 Wersja do druku

Kuchnia - to właśnie życie...

"Gwoździem" letniego se­zonu teatralnego na Wy­brzeżu stał się spektakl "Teatru Polskiego" z Wroc­ławia, bawiącego gościnnie w Trójmieście. "Kuchnia", sztuka jednego z młodych "gniewnych" Anglika Ar­nolda Weskera wzbudziła podziw i uznanie. Sądząc z fabuły "Kuchni", jej treść zahacza w pewien sposób o autobiograficzne przeżycia autora (Wesker był bowiem kiedyś cukier­nikiem), jak zresztą i wie­le z jego sztuk, co wypo­minają mu nie bez racji krytycy zachodni, zarzuca­jąc mu, iż dramatyzuje drę­czące go problemy osobiste, które stanowią swoistą pro­pagandę jego prywatnego hobby, jak to ma miejsce np. w sztuce "Ich własne złote miasto". Również i w "Kuchni" Wesker poświęcił się walce o ideał pozytywny, o re­alny cel. Nie darmo autor sam ongiś jako pracownik, zakosztował piekła na zie­mi, jakie stanowi zmechanizowana, potężna, a mimo to koszmarna kuchnia w Tivoli. Dzięki obłędnemu ryt­mowi pracy tej machiny, ludzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kuchnia - to właśnie życie...

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski nr 167

Autor:

Julia Ziegenhirte

Data:

14.07.1973

Realizacje repertuarowe