"Halka" w reż. Natalii Babińskiej w Operze Nova w Bydgoszczy na XX Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Katarzyna Bogucka w Expressie Bydgoskim.
Jeśli zwrot "opera narodowa" kojarzy się komuś z historyczną naftaliną, po tej "Halce" zmieni zdanie Już w czasie rozmowy z reżyserką spektaklu Natalią Babińską czułam, że sobotnie przedstawienie będzie żywe i poruszy aż do łez. Rzeczywiście. Oczarowana publiczność zerwała się z miejsc. To wielka sztuka, żeby kolejną odsłoną spektaklu - na wskroś polskiego - nie tylko nie zniechęcić widzów zbytnim patosem i przywiązaniem do szablonów, choćby scenograficznych, ale i autentycznie zainteresować ich twórczością skromnego organisty Stanisława Moniuszki, niby bardzo polskiego kompozytora, a jednak... Natalia Babińska i zespół jej towarzyszący mogą sobie tego pogratulować, podobnie jak sporej dawki humoru, a ja doceniam ich jeszcze za wybór obsady na otwarcie XX Bydgoskiego Festiwalu Operowego, Przypomnijmy, że akcja tego dramatu rozgrywa się w miłosnym trójkącie: Halka, uboga chłopka, zakochany w niej bez wzajemności góral Jontek i