EN

26.04.2013 Wersja do druku

Jak ze śpiewaka operowego zrobić bezdomnego

Małżonkowie mieszkają w pustym domu. Złożyli zawiadomienie o przestępstwie do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku. Twierdzą, że podstępnie, za pomocą kłamstw i sfałszowanych dokumentów zostali pozbawieni dorobku życia. Państwo Tesarowiczowie zdecydowali się ujawnić nazwisko w nadziei, że nastąpi przełom. Lista wykiwanych przez Wiśniewskiego jest długa - pisze Bożena Dunat w Nie.

Romuald Tesarowicz, światowej sławy bas, śpiewał od Mediolanu po Nowy Jork, wyśpiewał więc znaczny majątek, m.in. olbrzymi dom (1000 m kw.) w Milanówku. Adoptowane dzieci wyfrunęły z gniazda, śpiewak z żoną Grażyną uznali zatem, że wolą mniejsze przestrzenie zlokalizowane w przyjaźniejszym klimacie Zielonej Góry, z której pochodzi Tesarowicz. Na decyzję mogło mieć wpływ niefortunne podżyrowanie pożyczki dla zaprzyjaźnionych bizn smenów, które zakończyło się koniecznością spłacenia kredytu w wysokości 1,3 mln zł oraz rosnąca cena opału. - Byłem po operacjach, na lekach. Żyliśmy bardzo skromnie, a za dom można było dostać kilka milionów złotych - mówi Tesarowicz. Solista na scenie Przed Wielkanocą w 2012 r. Tesarowicz spotkał swego dentystę, który podpowiedział, że na takie kłopoty najlepszy jest Mieczysław Wiśniewski, rzeczoznawca budowlany, pośrednik od nieruchomości, z ministerialnymi licencjami i sercem na dłoni. O Wi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak ze śpiewaka operowego zrobić bezdomnego

Źródło:

Materiał nadesłany

Nie nr 18-19/26.04-09.05

Autor:

Bożena Dunat

Data:

26.04.2013