EN

26.06.1977 Wersja do druku

Wycinek dnia powszedniego

Brak ściśle określonej formu­ły od lat wyróżnia Kaliskie Spot­kania Teatralne spośród innych naszych festiwali. Ich program w dużej mierze kształtuje przy­padek. I właściwie trudno po­wiedzieć - zaleta to, czy wada? Dowiódł tego właśnie kolejny siedemnasty festiwal. Nie dlate­go jednak, iżby obrodził w wy­darzenia artystyczne wysokiej rangi, ujawnił ciekawe tendencje, odkrył nowe nazwiska aktorów, reżyserów, scenografów. Nie, bynajmniej. Jeśli bowiem poja­wiły się w Kaliszu tego roku wydarzenia, to jakby z trudem i raczej dzięki przeciętności kon­tekstu niż obiektywnej wartości. Jeśli z kolei dostrzegano "nowe twarze'", to z rzadka i tylko właściwie wśród młodzieży ak­torskiej. A przecież zaledwie kil­ka lat temu był festiwal kaliski prawdziwą "wylęgarnią" talen­tów - "młodych zdolnych", któ­rym udało się w naszym teatrze dokonać czegoś istotnego. Choć prawda, że na krótko. Brak nowych nazwisk wśród reżyserów i scen

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wycinek dnia powszedniego

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 13

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

26.06.1977

Realizacje repertuarowe