EN

26.10.1965 Wersja do druku

Don Juan Hanuszkiewicza

Z "Don Juanem" Moliera zawsze były kłopoty. Zaraz po francuskiej prapremierze ka­zano go zdjąć z afisza za bluźnierstwa przeciw religii. W trzy wieki później, już za naszej pamięci i w innym kraju zrobiono z nim to samo dla od­miany za... religianctwo. I w jednym i w drugim wypadku poczuli się też obrażeni różnej maści obłudnicy, których Mo­lier atakował. Teatry miały kłopoty z tą sztuką także z innej strony. Jak ją interpretować? Don Juan jest u Moliera łotrem, zbrodniarzem, potwo­rem moralnym, który budzi wstręt i obrzydzenie, ale równocześnie racjonalistą i intelektualistą, które­mu w niejednym przyznajemy rację. Religianctwo jest tu ośmie­szone w bredniach pobożnego Sganarela i drwinach mądrego Don Juana, ale ostatecznie zwycięża niebo, które wymierza sprawiedliwość. Może Molier dając niesłychanie ostry portret możnego i bezkarnego pana chciał go pokazać w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Don Juan Hanuszkiewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 256

Autor:

August Grodzicki

Data:

26.10.1965

Realizacje repertuarowe