Dziś polska prapremiera komedii "Greta Garbo przyjechała" w reż. Anny Augustynowicz. Wydarzenie jest koprodukcją festiwalu Kontrapunkt i Teatru Współczesnego. Czego możemy się spodziewać dzisiejszego wieczoru? - pisze Kamila Paradowska na blogu wspolczesny.szczecin.pl.
Punktem wyjścia do napisania sztuki "Greta Garbo przyjechała" była autentyczna wizyta słynnej gwiazdy, od wielu lat nie występującej już w filmach, w irlandzkiej miejscowości Donegal. McGuinness przeniósł tę wizytę do roku 1967, czasów szczególnego napięcia pomiędzy Anglią a Irlandią Północną, mającego także podłoże religijne i obyczajowe. Mikrokosmosem dla sytuacji politycznej jest dom należący do bogatego Anglika, malarza-homoseksualisty (Matthew - Wiesłw Orłowski), u którego mieszkają i pracują dawni właściciele posiadłości - Irlandczycy. Paulie (Beata Zygarlicka) jest tam kucharką, James (Grzegorz Młudzik) szoferem, Sylvia (Joanna Matuszak) pokojówką. Jest też córka Jamesa i Sylvi - Colette (Maria Dąbrowska), która marzy o studiach w Dublinie oraz młody kochanek Matthew - ogrodnik Harry (Maciej Litkowski). Do tego właśnie domu, pełnego konfliktów i niespełnionych ambicji, przybywa, zaproszona przez malarza, Greta Garbo. Swoją