25 września 1874 - Helena {#os#41524}Modrzejewska{/#} do Gustawa {#os#40646}Fiszera{/#}, Warszawa: Ucieszyłam się niezmiernie, że Pan nie chciałeś grać na pierwszy wystąp "Ostatnich chwil fryzjera". Opowiedziałam to Janowi {#os#41317}Królikowskiemu{/#}, który zawsze bardzo korzystnie o Panu mówi. Według jego zdania Pan jesteś jedynym artystą w Galicji posiadającym prawdziwy talent. Tylko zarzuca Panu zbytnią skromność i brak miłości własnej i troszyneczkę -jakby tu powiedzieć... boję się doprawdy - ale co tam, powiem: troszeczkę... oj, oj, nie rozgniewasz się Pan na mnie? Nie? Więc mówię: otóż ten straszny wyraz, którego lękam się wymówić - nazywa się: len... nie, nie, nie mogę go wypisać wyraźnie.
Źródło:
Materiał nadesłany
Kalendarz Teatralny 1989
Data:
25.09.1874