EN

14.12.2004 Wersja do druku

Patos bezguścia

Bywają przedstawienia tak nieudolne, że pisanie o nich staje się wyliczanką błędów, obśmiewanie zaś - kopaniem leżącego. To przypadek "Demonów" Whitinga w reżyserii Wojciecha Adamczyka, który jako dziekan wydziału reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie mógłby prowadzić na nie studentów, żeby uczyli się, jak nie należy wystawiać. Sztuka jest adaptacją powieści "Diabły z Loudun" Aldousa Huxleya, w której autor wykorzystał historyczne fakty. W XVII wieku w Loudun we Fran­cji miejscowy proboszcz został oskarżony o zawarcie paktu z diabłem i używanie piekielnych mocy wobec zakonnic z klasztoru Urszulanek. Dzieło doczekało się wersji filmowej (Russell) i opery (Penderecki). Swobodną replikę tych wydarzeń dał też Iwaszkie­wicz w " Matce Joannie od Aniołów", której filmową adaptację zawdzięczamy Jerzemu Kawalerowiczowi, a ostatnią sceniczną, z wielkim sukcesem pokazywa­ną i nagradzaną - Markowi Fiedorowi w opolskim Teatrze im. Kochanows

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Patos bezguścia

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 292

Autor:

Janusz R.Kowalczyk

Data:

14.12.2004

Realizacje repertuarowe