EN

30.03.2013 Wersja do druku

Warszawa. Paweł Wawrzecki odpowiada na oszczerstwa "Życia na gorąco"

Nie mogę przejść do porządku dziennego nad artykulem wydrukowanym w dniu 28 marca 2013 w gazecie "Życie na Goraco" (ze zdjęciem mojej córki na okładce) pt "Dlaczego znalazł córce zastępczą rodzinę".

W treści tego artykułu zamieszczono kłamstwa, które dotykają mnie szczególnie boleśnie, krzywdzą moją córkę i godzą w dobre imię człowieka, ojca, aktora. Można tam przeczytać, że powierzyłem na stałe opiekę nad córką zaprzyjaźnionej ze mną rodzinie.."To była dla niego trudna decyzja. Wiedział, że spotka się z krytyką". Nie tylko niczego takiego nie zrobiłem, ale też nigdy taka myśl nie powstała w moje głowie. Ania mieszka ze mną jak mieszkała i jest w centrum mojej troski, i uwagi. Nie wiem skąd i jakimi drogami dochodzi do podobnych dziennikarskich nadużyć. Przekroczono tu wszelkie granice przyzwoitości. Powtarzam, nie oddałem i nie oddam mojej córki, a przytoczone w artykule fakty są oszczerstwami.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Paweł Wawrzecki

Data:

30.03.2013