Oratorium Josepha Haydna z choreografią Uwe Scholza w wykonaniu poznańskiego baletu, orkiestry i chóru będzie można we wtorek (02.04) zobaczyć w Operze Nova.
Spektakl, który za kilka dni zobaczymy na bydgoskiej scenie, jest wyjątkowy przynajmniej z kilku powodów. Jeden z nich to samo dzieło, które dziś uważane jest za ukoronowanie całego twórczego dorobku Józefa Haydna. Oratorium skomponował do tekstów biblijnych i fragmentów "Raju utraconego" Miltona. Najstarszy z klasyków wiedeńskich pod koniec swojego życia stworzył muzyczny obraz kolejnych dni tworzenia świata - od chaosu, przez powstanie nieba, ziemi, dnia, nocy, zwierząt, aż do pojawienia się człowieka. Podobno kompozytor każdego dnia modlił się gorliwie do Boga, aby ten pomógł mu ukończyć dzieło. Pisał je najdłużej ze wszystkich swoich utworów - aż półtora roku. "Stworzenie świata" zazwyczaj jest wykonywane tak, jak życzył sobie tego kompozytor: trzy głosy solowe (sopran, tenor i bas), czterogłosowy chór i duży skład orkiestry. A przynajmniej było tak, dopóki w 1985 r. Uwe Scholz, młody niemiecki choreograf, wpadł na pomysł, że