EN

25.03.2013 Wersja do druku

Cudu nie będzie

"Zmierzch długiego dnia" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

NAWET JEŚLI KTOŚ NIE WIE, ŻE "ZMIERZCH DŁUGIEGO DNIA" JEST AUTOBIOGRAFICZNYM OBRAZEM KOSZMARU, JAKIM BYŁO ŻYCIE RODZINNE O'NEILLA, PORUSZAJĄCY TON TEJ OPOWIEŚCI NIE WYDAJE SIĘ PRZYPADKOWY. Obsypany już po śmierci autora prestiżowymi nagrodami utwór doczekał się wielu wybitnych inscenizacji. Nic dziwnego, że i Krystyna janda na swój jubileusz 60-lecia w Teatrze Polonia wybrała tę właśnie sztukę i zagrała w niej główną rolę. Rodzin dotkniętych różnymi rodzajami uzależnień znamy wiele. 1 to nie tylko z ekranu i sceny. Ale to, co w spektaklu porusza najbardziej, to niemożność przełamania bariery, którą bohaterowie po latach zbudowali między sobą. Wbrew sobie i wbrew uczuciom, które ich kiedyś łączyły, a może i dotąd łączą. Bezradność dotarcia do siebie nawzajem rodzi pustkę emocjonalną i poczucie samotności, boleśniejsze niż borykanie się z nałogiem. Bo w imię czego z tym nałogiem walczyć? Dla kogo? Dla męża, który zamkną�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cudu nie będzie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 12/24.03

Autor:

Hanna Karolak

Data:

25.03.2013

Realizacje repertuarowe