EN

15.02.1991 Wersja do druku

Nie-Boska komedia według Prusa

Maciej Prus niejednokrotnie, również na tych łamach, deklaro­wał się jako reżyser zafascynowany naszą klasyką - przede wszystkim romantykami i Wyspiańskim. I właśnie jako pierwszą premierę, w kierowanym przez siebie Teatrze Dramatycznym, za­proponował jeden z naszych największych narodowych dramatów - "Nie-Boską komedię". Nie będę szukał dziury w całym, tak jak to uczyniła część krytyki, i od razu powiem, że mnie się ta insceni­zacja podobała. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że jako wi­dzowie, wszyscy mamy już chyba przesyt tych różnych efektow­nych (choć częściej efekciarskich) przedstawień z zakąską i jesteś­my spragnieni dużego, poważnego teatru. I taki właśnie proponuje Maciej Prus. Aby wzmocnić swoje nowe spojrzenie na "Nie-Boską komedię", włączył w spektakl fragmenty "Nie dokończonego poe­matu" - pisanego 20 lat później - i mającego być w jego zamyś­le otwarciem dramatu. Na czym polega to nowe odczytanie Prusa? Do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie-Boska komedia według Prusa

Źródło:

Materiał nadesłany

TOP nr 7

Autor:

?

Data:

15.02.1991