EN

6.03.2013 Wersja do druku

Tuzin pań w średnim wieku pląsa na klubowej scenie

Tuzin pań w średnim i po-średnim wieku na klubowej scenie, wyobraźcie to sobie państwo. Większość już siwiutka, ale bywa różnie, i to nie dzięki farbom. Panie tańczą jak w dyskotece do jazzowo-rockowej muzyki na żywo. Opowiadają o swoim życiu. Ściągają buty i wskakują na krzesła. Kłócą się jak przekupki o mikrofony i przekrzykują, tak żeby ich opowieść przebiła się do widzów - pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Na ekranie z tyłu sceny oglądamy ich wyświetlane z rzutnika zdjęcia z dzieciństwa i młodości. Niektóre fotki mają ząbkowane brzegi, czyli były robione jeszcze w tych starych, dziś już nieistniejących zakładach fotograficznych. Znowu słyszymy opowieści: o wielkiej kokardzie, którą mama wiązała na głowie, o wypadach do sopockiego Non Stopu, o pierwszej miłości, o tym, jak przychodziły na świat dzieci. Zwyczajnie, jak w życiu. Ale oglądało się to z zaciekawieniem. Wszystko to razem poznali widzowie, którzy w minioną niedzielę wybrali się tłumnie (sala była wypełniona) do gdańskiego Żaka na spektakl "Off-Age". I ja tam byłem i przeżyłem jeden z sympatyczniejszych imprezowych wieczorów w ostatnim czasie. Brawa należą się podwójne: i za sam pomysł, i za jego wykonanie. Pomysłodawcą jest Filip Szatarski, tancerz, choreograf i pedagog, który przed niedzielnym premierowym wieczorem poprowadził w Żaku trzymiesięczne warsztaty dla senior�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niezwykły spektakl "Off-Age" w gdańskim Żaku. Tuzin pań w średnim wieku pląsa na klubowej scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki online

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

06.03.2013