"Progressive - eliminacje" w reż. Zbigniewa Zamachowskiego w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Zbigniew Zamachowski w Romie kpi z telewizyjnej papki. Jego spektakl przypomina jednak kabaretowy skecz a nie musicalowe widowisko. Studio. W centralnym miejscu umieszczono stolik i fotele dla trojga jurorów oraz niewielką estradę, na której będą popisywać się kandydaci do udziału w kolejnym talent show. Spektakl "Progressive - eliminacje" chwyta temat gorący i aktualny. Widzom, którzy przyjdą do Romy, pragnie pokazać kulisy widowisk, które w telewizyjnych programach biją rekordy oglądalności, napędzając reklamodawców. To wszakże, co oglądamy w Romie, jest jednocześnie próbą połączenia wody z ogniem: kabaretowego żartu z liryczną zadumą. Mamy więc inteligentną parodię rozmaitych popisów elokwencji jurorów, dla których udział w talent show stanowi okazję do autokreacji. Teksty, jakie dla nich napisała Dorota Czupkiewicz-Kassjanowicz, są wartkie, jakby żywcem wzięte z telewizyjnych programów, a jednocześnie doprowadzone do absurdu. I j