EN

4.03.2013 Wersja do druku

Na Falubaz!

"Sen nocy letniej" w reż. Roberta Czechowskiego w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze. Pisze Zdzisław Haczek w Gazecie Lubuskiej.

Robertowi Czechowskiemu, reżyserowi "Snu nocy letniej" w Lubuskim Teatrze, przyśnił się Szekspir bardzo współczesny. - Na Falubaz! - woła nadużywający używek Demetriusz. Historia par, których uczuciami igrają władcy elfów, Oberon i Tyrania, już w tytule prosi się o oniryczną wizję. Z całą jej alogicznością i popuszczeniem wodzów fantazji. Z czego reżyser Robert Czechowski skwapliwie skorzystał. Jego "Sen nocy letniej" to ciąg -zdawać się może rozsypanych bezładnie - scen, w których widz może się pogubić. Ale też odnaleźć. O ile trafi na klucz, któremu na imię "głód miłości". Ów głód może być destrukcyjny. Odrzucana przez Demetriusza Helena (Karolina Honchera) wydaje taki krzyk, że ledwo wytrzymują to bębenki w uszach. Może też miłość "góry przenosić". Moc uczucia aż wyrzuca z inwalidzkiego wózka Tytanie (Hanna Klepacka - klasa sama w sobie). Zagubionym w lesie z puszek (świetna scenografia Jana Polivki) przygląda się Ob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na Falubaz!

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Lubuska nr 52/2-3.03

Autor:

Zdzisław Haczek

Data:

04.03.2013

Realizacje repertuarowe