Radosław Dobrowolski wyreżyserował w Teatrze Wytwórnia własną sztukę "Zapis". Widzów zaskoczy podporządkowana formie spektaklu scenografia - cała wykonana z tworzywa sztucznego. To opowieść o dwóch małżeństwach. Wydarzenia rozgrywają się w różnych płaszczyznach czasowych, a bohaterowie poszukują swojej dawnej i obecnej tożsamości. Przenosząc się w przeszłość, wciąż na nowo zapisują w pamięci własne wspomnienia. Z pozoru jest to lekka komedia obyczajowa obnażająca lęki przeciętnego Polaka, a gdy zajrzymy głębiej - studium pamięci. Dotychczas tekst Dobrowolskiego (dramaturga, doktora filozofii i założyciela Teatru Wytwórnia) prezentowany był w formie publicznego czytania, m.in. na Festiwalu Sztuk Odważnych w Radomiu. Teraz przyszła pora na sceniczną prapremierę. Dzisiejsze spotkanie przy kawie jutro będzie już wspomnieniem - tłumaczy Radosław Dobrowolski. - Przywołane po latach utraci kolory,
Tytuł oryginalny
Studium pamięci
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 280