EN

14.11.1987 Wersja do druku

Sarkofag na radomskiej scenie

- "Sarkofag" Władimira Gubariewa jest najnowszą sztuką na scenie radomskiego Teatru Powszechnego. Jak po premierowym przedstawieniu czuje się reżyser? - Chciałbym przypomnieć, że jest to polska prapremiera "Sarkofagu". Niby mała rzecz, a dowodzi odwagi podjęcia te­go tematu w pierwszej ko­lejności . Z różnych względów wybraliśmy właśnie tę sztukę. A jak się czuję? Po pre­mierze, szczerze mówiąc, czło­wiek ma pewien niedosyt - nigdy nie osiąga się tego, o czym i pan dobrze wie, co zamierzano. Natomiast muszę stwierdzić fakty, które cieszą - reakcję publiczności i godną atmosferę odbioru sztuki, z którą udało się za­wędrować od Czarnobylu a więc tragicznego miejsca wy­padku, do sprawy mającej kontekst szerszy. Bo Czarno­byl, uogólniając, to wszystkie elektrownie atomowe na świecie, opady radioaktywne, to sprawa zbrojeń i rakiet, wyczerpanie ekologiczne. W tym sensie, jak sądzę, przedstawie­nie odebrane zostało wła�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sarkofag na radomskiej scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Radomskie nr 267

Autor:

Bronisław Duda

Data:

14.11.1987

Realizacje repertuarowe