EN

20.01.1995 Wersja do druku

Rzecz o strachu

"Reformator" Mykoły Kulisza opowiada o prze­rażeniu tak ogromnym, że prowadzi do obłędu. Akcja sztuki, wyreżyse­rowanej w Starym Tea­trze przez Rudolfa Ziołę, toczy się na Ukrainie w czasach NEP-u. Tytułowy bohater, chłopski filozof Małachij Mynowicz Stakanczyk, dwa lata rewo­lucyjnej zawieruchy spę­dza w zamurowanej ko­mórce, z której wychodzi opętany misją reformy człowieka. Nie maszyny, nie przemysł jest ważny, lecz naprawa człowieka - nawołuje samozwańczy narodowy komisarz ludowy Małachij I (Jerzy Trela). Tego nowego człowieka pra­gnie wykreować za pomocą dekre­tów. Takich samych, jakimi posłu­gują się nowi władcy, którzy zni­szczyli dawny porządek i których straszliwą moc widzi na każdym kroku. Świat, który zwariował i sta­nął do góry nogami, paraliżuje go do tego stopnia, że jedynym ratunkiem wydaje się uwierzyć w sens prze­mian. Uwierzyć, czyli także zwario­wać - podpowiada Kulisz, który obdarza swojego bohatera pr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rzecz o strachu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 17

Autor:

Agnieszka Fryz-Więcek

Data:

20.01.1995

Realizacje repertuarowe