EN

1.03.1998 Wersja do druku

Trąby jerychońskie

Mój drogi! W ostatnich dniach miałem sposobność w trzech teatrach operowych obejrzeć trzy przedstawienia, które mogą stanowić przykład zupełnie różnic pojmowanych idei realizacji scenicznego dzieła. Na scenie operowej dawnego Teatru Narodowego (szczęśliwie już dziś podzielonego przez panią minister kultury i sztuki z pomocą Jerzego Bojara na muzyczny Teatr Wielki i dramatyczny Teatr Narodowy) "Straszny dwór" zrealizowany przez znanego reżysera filmowego Andrzeja Żuławskiego, który - jak sam pisze w przedpremierowych wywiadach - starał się "odkurzyć" Moniuszkę w sposób skandalizujący. Odrzuca zatem ideę Chęcińskiego i Moniuszki ukazania najszlachetniejszych cech sarmackiej tradycji, tworzonej po klęsce powstania styczniowego "ku pokrzepieniu serc", zastępując ją szeregiem drastycznie tragicznych lub bezsensownie komicznych scen, mających, jak przypuszczam, symbolizować "ku przestrodze" - stosunki społeczne i historię narodu polskiego od dzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Odra" nr 3

Autor:

Wojciech Dzieduszycki

Data:

01.03.1998

Realizacje repertuarowe