EN

18.03.1998 Wersja do druku

Solistów wyznaczyli kasjerzy

Kto wyreżyserował kontrowersyjny "Straszny Dwór" w warszawskim Teatrze Narodowym? Z programu przedstawienia dowiedzieć się tego nie można. Wymienia on bowiem obsadę, ale już nie nazwisko reżysera. Widnieje tylko "współpraca reżyserska - Beata Redo-Dobber", chociaż ponoć wcale nie brała udziału w próbach, przebywała wówczas na zwolnieniu. Więc nikt? Nie do końca. Spektakl przygotowywał znany reżyser Andrzej Żuławski. Próby prowadził z dwiema obsadami. Tymczasem bez jego wiedzy i zgody niewidzialna ręka powołała trzecią obsadę, która bez żadnych konsultacji czy prób z reżyserem zagrała operę "sama z siebie" - np. 19 lutego, bo miała taką ochotę. Podobne spektakle są w planie. Muzyczna Warszawka wie dobrze, że trzecią obsadę przygotowały z własnej inicjatywy związki zawodowe, które uznały, że śpiewać każdy może. A przynajmniej każdy chce, a więc trzeba rozdać role tym, których dotychczas pomijano. Niech i oni mają swoje pi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Przegląd Tygodniowy" nr 11

Autor:

Ewa Likowska

Data:

18.03.1998

Realizacje repertuarowe