EN

23.08.1996 Wersja do druku

Kto się boi lalek?

Teatr nie tylko dla dzieci.
W ostatnich sezonach odbyło się w Warszawie kilka bardzo interesujących premier teatralnych, które przeszły niemal bez echa. Dlaczego?

Ich miejscem był teatr lalek, który przyjęło się uważać za rejon zastrzeżony dla dzieci. Nieliczni dorośli, którzy odważyli się wkroczyć w ów dziecięcy rewir, wychodząc po dwóch godzinach z niedowierzaniem oglądali się za siebie - czy to był na pewno teatr lalek i czy na pewno dla dzieci?... Spektakle w teatrach lalkowych coraz mniej przypominają te kukiełkowe bajki, które dorośli zapamiętali z własnego dzieciństwa. Coraz częściej jest to teatr poetyckiej metafory i bogatej plastyki; teatr tyleż aktora, co jego animowanych partnerów - lalek, przedmiotów czy wręcz całych fragmentów scenografii. A nade wszystko - teatr widza bez ograniczeń wieku, także tego powyżej lat 18. Wydatnie świadczy o tym repertuar warszawskich scen lalkowych i spektakle pozastołeczne, goszczące ostatnio w Warszawie. Magia i metafora Uwagę przykuwa przede wszystkim Szekspirowski "Makbet" w Teatrze Lalka. Dyplomowe przedstawienie Artura Tyszkiewicza doskonale oddaje prz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kto się boi lalek?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna nr 196

Autor:

Liliana Bardijewska

Data:

23.08.1996