EN

4.01.1998 Wersja do druku

Mroczny świat Dostojewskiego

Dostojewski szuka Boga. W trudzie i buncie. W mize­rii tego świata i w tych, któ­rzy Boga negują. Może w tych najbardziej drama­tycznie. I to stanowi światło jego mrocznej twórczości. Dlatego każda inscenizacja prozy Dostojewskiego jest dla reżyserów szczególnym wyzwaniem. Pójść drogą, którą podążał autor, i nie zgubić tego światła to trud­ne zadanie dla realizatora i aktorów. Bo jeśli zbyt do­słownie pojmie się negację, wywód staje się martwy. Dlatego spektakl "Bilard Petersburski" wystawiony na scenie Teatru "Studio" przez młodą utalentowaną reżyserkę, Agnieszkę Lipiec-Wróblewską, stanowi niestety sukces połowiczny. Reżyserka sama dokonała adaptacji opowiadania "Sen śmiesznego człowieka" oraz "Notatek z podziemia" i wydaje się, co potwierdza zabiegami inscenizacyjny­mi, że czuje głębię i klimat tej prozy. Ascetyczna deko­racja znakomita muzyka Pawła Mykietyna tworzą at­mosferę, w której pałają pytania o prawdy funda­ment

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mroczny świat Dostojewskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 1

Autor:

KAROLINA

Data:

04.01.1998

Realizacje repertuarowe