EN

17.08.1997 Wersja do druku

Antywojenna demonstracja w Teatrze Powszechnym

Przedwakacyjną premierą Teatru Powszechnego, który już w sierpniu kończy swój urlop, są "Ostatnie dni ludz­kości" austriackiego autora, Karla Krausa. Przedsięwzięcie to już na wstępie wydawało się karko­łomne, zważywszy, że niejed­norodny materiał dramatur­giczny liczył sobie osiemset stron. Za życia autora, począw­szy od 1923 roku wystawiano kilkakrotnie jedynie epilog sztuki, co Kraus rekompenso­wał sobie odczytywaniem w czasie wykładów wielu frag­mentów swego dzieła z ekspresją na tyle silną, jak zapewniają świadkowie, że nigdy w cało­ści nie wystawiona sztuka ob­rosła z czasem legendą, kusząc śmiałków do porwania się na ten gigantyczny tekst. "Ostatnie dni ludzkości" zgodnie z ambicją autora miały się stać zarówno przeraża­jącym, jak i satyrycznym ob­razem I wojny światowej. Grozę, jak nietrudno si,ę do­myśleć, miał wywoływać dra­mat bezmyślnie wysyłanych na śmierć ofiar i ich rodzin. Zaś przedmiotem karyka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Antywojenna demonstracja w Teatrze Powszechnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 33

Autor:

KAROLINA

Data:

17.08.1997

Realizacje repertuarowe