EN

22.05.1997 Wersja do druku

Apokalipsa według wiedeńskiego Żyda

W oryginale jest to chyba najdłuż­sza sztuka świata, ma około 800 stron, porusza kilkaset wątków. Jej esencję Teatr Powszechny poka­że w półtorej godziny. Wystawienie "Ostatnich dni ludzko­ści" Karla Krausa w Teatrze Powszech­nym było marzeniem Zygmunta Hubne­ra. Zostało zrealizowane osiem lat po jego śmierci w teatrze jego imienia. Polską prapremierę tej sztuki przygo­tował Piotr Cieślak. - Hubner dostał kiedyś zbiór aforyz­mów Krausa. Bardzo mu się podobały. Stamtąd zaczerpnął tytuł zbioru swoich felietonów "Loki na łysinie" - mówi Cieślak. - Potem dowiedział się, że Kraus napisał taką sztukę jak "Ostat­nie dni ludzkości". Zawsze powtarzał, że trzeba będzie ją kiedyś wystawić. Ja­cek Buras wynotował wybrane sceny, a Hubner przy niektórych postawił "ptaszki". Jedyna uwaga reżyserska, ja­ką zostawił: im więcej piosenek, tym lepiej. Kim jest Karl Kraus - Karl Kraus nigdy w Polsce nie za­istniał. Nie był tłumaczony, ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Apokalipsa według wiedeńskiego Żyda

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 118

Autor:

Ewa Wieczorek, Dorota Wyżyńska

Data:

22.05.1997

Realizacje repertuarowe