W dziewiątym obrazie tego widowiska słyszymy min. taki fragment rozmowy marynarza Dymowa z Nadią: Dymow - "Przecież tu są tysiące takich Szadrinów... Nadia - Nie, Szadrin jest tylko jeden"... Jakże wiele te dwa zdania mówią o istocie sztuki Pogodina. Pozornie ze sobą sprzeczne, obydwa mówią prawdę. Ta piękna, monumentalna sztuka bowiem wprowadzając na scenę najważniejsze w historii świata wydarzenia polityczne, ukazuje zjawiska dla Rewolucji Październikowej typowe i powszechne a jednocześnie wyraźnie zindywidualizowane w jednostkowym obrazie głęboko osobistych przeżyć konkretnego, tego a nie innego człowieka. Jednego z wielu, prostego, bliskiego każdemu z nas "człowieka z karabinem". I dlatego od czasu wrocławskich przedstawień sztuki Pogodina każdy z nas myśląc o rewolucyjnych przemianach, jakich dokonał Wielki Październik nie tylko w społeczno-ekonomicznym obrazie świata, ale i w świadomości poszczególnych l
Tytuł oryginalny
Wrocławskie zwycięstwo Człowieka z karabinem
Źródło:
Materiał nadesłany
Sprawy i Ludzie nr 67