EN

28.01.2013 Wersja do druku

Wokół Szostakowicza

"Skrzypce Rotszylda" w reż. Marka Weissa i "Gracze" w reż. Andrzeja Chyry w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Dorota Szwarcman na swoim blogu "Co w duszy gra".

Ciekawy był pomysł Marka Weissa, by w nowej premierze na scenie Opery Bałtyckiej połączyć dzieło Wieniamina Fleiszmana dokończone przez Szostakowicza z dziełem Szostakowicza dokończonym przez Krzysztofa Meyera. Pomysłem wręcz znakomitym było zatrudnienie do reżyserii drugiego ze spektakli Andrzeja Chyry, dla którego był to debiut w tej roli, ale gdyby ktoś nie wiedział, nie uwierzyłby. Rzecz była karkołomnie trudna, a śpiewacy włożyli w nią kawał świetnej roboty. Fleiszman, rocznik 1913, pochodzący z ubogiej żydowskiej rodziny, był studentem Szostakowicza i zginął jako ochotnik na wojnie w 1941 r. Większość jego twórczości nie zachowała się; operę "Skrzypce Rotszylda" według opowiadania Czechowa, a raczej jej szkic, ocalił Szostakowicz, także jako dzieło muzyczne, ponieważ dokończył jej instrumentację. Uważał swego ucznia za geniusza i nie chciał, by pamięć o nim zaginęła. Co do zawartości muzycznej, można by powiedzieć, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wokół Szostakowicza

Źródło:

Materiał nadesłany

szwarcman.blog.polityka.pl

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

28.01.2013

Realizacje repertuarowe