Dwóch aktorów ze sceny Teatru Współczesnego dostało wysokie noty w ogólnopolskim rankingu aktorów teatralnych tygodnika "Polityka". Jacek Sieradzki, który po raz 13. przygotował dla tygodnika "subiektywny spis aktorów teatralnych", dostrzegł Wojciecha Brzezińskiego [na zdjęciu] i Mirosława Guzowskiego.
Brzeziński poruszył znanego recenzenta rolą Oskara w "Oskarze i pani Róży" Ericha Emmanuela-Schmitta wyreżyserowanym przez Annę Augustynowicz. Sieradzki pisze o nim: "Zagrać śmiertelnie chorego chłopca, każdego z ostatnich dziesięciu dni życia starzejącego się o parę lat; zagrać pół naiwnie, pół rozdzierające przemknięcie przez życie - bez inscenizacyjnych podpórek, z ubieloną twarzą Pierrota, samym tylko ekstatycznym rytmem opowieści". Wojciech Brzeziński uważa rolę Oskara za bardzo ważną w swojej karierze zawodowej: - Kilka lat wcześniej zagrałem równolatka Oskara, czyli Colina w "Tajemniczym ogrodzie" a teraz powróciłem do roli chłopca, tylko że już nie postaciując chłopca - mówi. Dzięki tej roli usłyszał jeden z najmilszych komplementów. Lekarz, który od 25 lat chodzi do Współczesnego, powiedział mu, że po raz pierwszy przeżył w teatrze takie wzruszenie i katharsis. - A obecność w rankingu? Cóż jest to dla mnie nobil