EN

31.12.2012 Wersja do druku

Łódź. "Tape" w Nowym

Premiera mało znanej w Polsce sztuki "Tape" Stephena Belbera na deskach Teatru Nowego w Łodzi to owoc współpracy studentów dwóch uczelni teatralnych - łódzkiej Szkoły Filmowej i warszawskiej Akademii Teatralnej.

- To realistyczny dramat psychologiczny, którego bohaterami są trzy młode osoby, spotykające się po latach, by rozstrzygnąć o zdarzeniach, do których doszło gdy kończyli szkołę i wchodzili w dorosłe życie - wyjaśnia Aneta Groszyńska, studentka reżyserii na Akademii Teatralnej, która ma już w dorobku asystowanie nie byle komu, bo Iwanowi Wyrypajewowi. - Każda z postaci ma w pamięci własny opis i nie do końca wiadomo jaka jest prawda. O tym zadecyduje widz. Mnie zainteresowała w sztuce Belbera właśnie wielość spojrzeń i względność pamięci po tym co minione. Sztuka jest dość jeszcze nowa, bo Belber, amerykański scenarzysta i dramatopisarz, napisał ją w 1994 roku. To opowieść o męskiej przyjaźni, która skonfrontowana zostaje ze wspomnieniami z lat szkolnych, a właściwie - ze stopniową demistyfikacją pobudek, jakimi kierowali się w młodości. A to może przekreślić nawet najtrwalszą przyjaźń. Jon, ambitny filmowiec, oraz Vincent, s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Tape" - nowa premiera w Teatrze Nowym w Łodzi

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki online

Autor:

Łukasz Kaczyński

Data:

31.12.2012

Realizacje repertuarowe