EN

10.12.2012 Wersja do druku

Ile Kaliguli w tobie

"Kaligula" Alberta Camus w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

We współczesny, przejmujący traktat o bezmiarze zła tkwiącego w człowieku, niszczącej sile władzy, bezwzględnym losie, wolności, bezsensie kochania i absurdzie życia "Kaligulę" Alberta Camusa zmieniła Anna Augustynowicz. Zamiast pałacu cesarza w Cheri jest szara przestrzeń, która wiecznie czeka na wypełnienie i wciąż kolejny Ka-ligula tego dokonuje. Jest tam miejsce na śmierć, miłość, która "nie oszczędza ani rozumnych, ani idiotów", i wszystko, co może się zdarzyć w orbicie tych, co rządzą. Po śmierci Drusilli (siostry i kochanki) Kaligula buduje swoją rzeczywistość podszytą camusowską ideą, w myśl której człowiek rodzi się i umiera nieszczęśliwy. Ale skoro ma się władzę, to można żądać niemożliwego, choćby księżyca. Można zabijać w imię racji wyższych, obnażyć najdostojniejszych - na scenie patrycjusze zostają nadzy. Wszechwładna postawa Kaliguli jawi się przewrotnym wyrazem sprzeciwu wobec tego, co jest prawem i zbr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ile Kaliguli w tobie

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 288

Autor:

Renata Sas

Data:

10.12.2012

Realizacje repertuarowe