EN

10.02.1997 Wersja do druku

Dopełnienie Musila

- Dopełnieniem miłości może być zdrada, niewierność - zespoleniem z kochaną osobą - zdaje się mówić w swojej noweli "Dopełnienie miłości" Robert Musil. Tego szokującego, bu­dzącego sprzeciw stwierdzenia autor dowodzi, opowiadając dziwną historię Klaudyny. Natomiast historią skojarzeń, wizji i refleksji na temat noweli Musila jest przedstawienie "Dopełnienia miło­ści" w adaptacji i w reżyserii Zbignie­wa Maciaka w Teatrze Studyjnym. Proza Musila stawianego obok Pro­usta i Joyoe'a zrywa z tym, do czego przyzwyczajony został czytelnik powie­ści XIX-wiecznej - z klasycznym poję­ciem fabuły, logicznością, ciągłością i li­niowym rozwojem akcji. Z tą wydawa­łoby się mało sceniczną prozą posta­nowił zmierzyć się młody reżyser, Zbi­gniew Maciak. No bo jak pokazać na scenie emocjonalne burze rozgrywają­ce się we wnętrzu bohaterów, nie znaj­dujące odbicia w ich działaniu? Spek­takl w Studyjnym składa się z serii wizyjno-symboli

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dopełnienie Musila

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki nr 34

Autor:

Bogdan Sobieszek

Data:

10.02.1997

Realizacje repertuarowe