EN

30.11.2012 Wersja do druku

Teatr zabiera życie

Aktorstwo jest cudowną od niego ucieczką, ale kiedy życie stawia człowieka wobec prawdziwego problemu, jesteśmy bezradni - powiedziała kiedyś JOANNA BOGACKA. Wybitna aktorka Teatru Wybrzeże zmarła w poniedziałek w Sopocie po długiej chorobie. Miała 67 lat.

Joanna Bogacka przez całe życie związana była z Trójmiastem; najpierw z Gdańskiem, później przez wiele lat mieszkała w Sopocie, aktywnie uczestnicząc w życiu kulturalnym tego miasta. Jak sama wspominała: "Urodziłam się w Gdańsku przez przypadek. I tak tu zostałam. Pracowałam w teatrach Krakowa i Warszawy. Wielokrotnie proponowano mi bardzo dobre stałe angaże w tych miastach, ale zawsze wracałam do Trójmiasta. Zastanawiałam się często, dlaczego to robię i nie znajdowałam odpowiedzi... Teraz już wiem! Po prostu kocham to miasto. Prawie tak jak moich synów, rodzinę i ten szalony diabelski zawód". Pomimo licznych propozycji Bogacka pozostawała wierna Teatrowi Wybrzeże. Odrzucała angaże, o których inni aktorzy marzą całe życie: odmówiła Tadeuszowi Łomnickiemu, kiedy zakładał warszawski Teatr na Woli, oraz Maciejowi Prusowi, gdy objął Teatr Dramatyczny w Warszawie. Trójmiasto opuściła tylko na moment, kiedy to w latach 1973-75 występowała w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr zabiera życie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 280

Autor:

Mirosław Baran

Data:

30.11.2012