Sztukę Czechowa w przekładzie Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej reżyseruje Agnieszka Korytkowska-Mazur. Premiera 15 grudnia.
Adam Tarn nazwał "Płatonowa" "źródłem i kluczem do dramaturgii Czechowowskiej". Bohaterowie tej sztuki żyją w świecie, w którym gazetowe komunały mieszają się z cytatami z Biblii, poezja przeplata się z operetkowymi szlagwortami, a prawdę częściej można usłyszeć z ust koniokrada niż od przedstawicieli miejscowej elity. Ten świat bez formy niepokojąco zaczyna wówczas przypominać naszą rzeczywistość, a irytujący i czarujący zarazem kabotyn Płatonow okazuje się wtedy być "bohaterem naszych czasów". Czytając "Płatonowa" trudno oprzeć się wrażeniu przygnębiającej banalności, banalne jest zarówno to, co dobre czy szlachetne, jak i to, co złe i egoistyczne. Młody dwudziestoletni Antoni Czechow zmusza nas bowiem do wejścia w rozgadany świat małych prowincjonalnych interesików i romansików, każe nam słuchać wynurzeń przedwcześnie postarzałego powiatowego Don Juana i zapijaczonego Hamleta jednocześnie, który porzucił marzenia o naprawian